"Gdyby wszystkie słowa miały jutro ulec zagładzie, a ty mógłbyś ocalić trzy z nich, które byś wybrał?".
Napisałam to zdanie dwa lata temu gdzieś między Oslo a Blommenholm obmyślając "If…", projekt, który nie ujrzał jeszcze światła dziennego. I choć "If…" czeka na swój czas, ja postanowiłam ocalać ważne dla mnie słowa zanim nie zostaną uprowadzone przez potok innych słów, przemielone, przeżute i zniszczone. Postanowiłam ocalać słowa, obrazy, sytuacje i zdarzenia, które staną na mojej drodze albo w drogę których to ja wejdę.
Stąd BLICK-BLOG czyli BLICKSLAND ON TOUR, bo podróż to będzie nieustanna. Pierwszy dzień nowego roku jest kuszącą okazją do rozpoczęcia jej odnotowywania.
Podobieństwo osób i zdarzeń może nie zawsze będzie przypadkowe, ale składanie ich w pasującą układankę zawsze będzie działaniem na ryzyko własne czytelników, za co odpowiedzialności nie biorę, bo brać nie chcę!